High Life, czyli gdzie bywa Uwe

EineHexe · Wysłany: Pią 20:16, 23 Mar 2012 Temat postu:

Kolejne Late Night Shopping w Mondreanie (robią takie promocje częściej niż jakikolwiek inny sklep), więc Uwe zamienił się znów w ekspedientkę.

[link widoczny dla zalogowanych]

Może porteczki? Tylko czemu one mają datę urodzenia Blondyna wypisaną na tyłku? Poważnie wątpię, czy ktokolwiek się z tego powodu rzuci je kupować.

[link widoczny dla zalogowanych]

Uwe, nie rób takiej miny, bo ci na stałe zostanie...

[link widoczny dla zalogowanych]

Adi Weiss był, jak widać, oraz Frau Bocan tyż.

[link widoczny dla zalogowanych]

Uwe i porcięta jeszcze raz. Oświeciło mnie, to nie data jego urodzenia, chodzi o kwiecień tego roku.

[link widoczny dla zalogowanych]

Bardzo Zajęty Blondyn.

[link widoczny dla zalogowanych]

Każdemu pomoże, każdemu doradzi...

[link widoczny dla zalogowanych]

Boziu, ależ on ma piękne, te oczyska...

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie jestem pewna co on robi z garderobą Adiego...

[link widoczny dla zalogowanych]

Pani dobrał okularki.

[link widoczny dla zalogowanych]

I gdzie, kobieto, z tym dziobem? ;)

[link widoczny dla zalogowanych]

A tę panią przytulimy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Normalnie żena za pultem. To znaczy, przepraszam, Uwe za pultem

[link widoczny dla zalogowanych]

No wreszcie się uśmiechnął. A już myślałam, że zapomniał jak to się robi.

[link widoczny dla zalogowanych]

I ostatnia focia - Uwe, gacie i Andrea.

Ędżoj.

EineHexe · Wysłany: Śro 18:28, 28 Mar 2012 Temat postu:

Na koncercie w parlamencie wczoraj się pojawił Uwe i raz wreszcie w towarzystwie swych musicalowych kolegów, a nie celebrytów od siedmiu boleści.

[link widoczny dla zalogowanych]

Od lewej: Ramesh Nair, Maya Hakvoort, Lana Gordon, Uwe i jego przesliczna czerwona kamizelka.

[link widoczny dla zalogowanych]

Oczywiście Blondyn w jednej kreacji wytrwać nie mógł, więc w międzyczasie przebrał się w czarną kurteczkę i takąż koszulę. Oprócz Uwe i jego odzieży na zdjęciu występują Alex Goebel i Sandra Pires.

[link widoczny dla zalogowanych]

Czwórka z pierwszego zdjęcia noch einmal.

[link widoczny dla zalogowanych]

KAmizelka jest tak piękna, że Maya nie oparła się pokusie przytulenia do niej i do Uwe.

[link widoczny dla zalogowanych]

Uwe i dwie małoletnie fanki. Nie mogę się oprzeć, by nie stwierdzić, iż Ołówek w tej czerwonej kamizelce sam wygląda jak nieco większe dziecko

[link widoczny dla zalogowanych]

Uwe i Sandra raz jeszcze.

[link widoczny dla zalogowanych]

Przepraszam, czy pani tańczy?

[link widoczny dla zalogowanych]

Uwe, Sandra i Alex noch einmal.

EineHexe

Iiii znowu imprezka w Mondreanie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wolf, Bocan, Petra i Sigmr Bergowie oraz Uwe. Panowie, jak widać, sprawili sobie pasujące kurteczki, jeden czerwoną, drugi niebieską.

[link widoczny dla zalogowanych]

No chyba nie muszę państwa przedstawiać?

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy to ptak? A może samolot?

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja jestem maczo, kobiety mi wybaczą, niech płaczą, jestem maaaaaaczo!

[link widoczny dla zalogowanych]

Macu macu?

[link widoczny dla zalogowanych]

Taaak, szampanik też był.

[link widoczny dla zalogowanych]

Toooorby sprzedaję, toooorby!

[link widoczny dla zalogowanych]

Gołompki.

[link widoczny dla zalogowanych]

Na widok uwcinego nakrycia głowy mnie zatkało. A potem padłam łbem na klawiaturę by cichutko zapłakać. :hamster_giveup:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uwe, mam dla ciebie ćwiczenie. Stań przed lustrem i powiedz co widzisz. Zadbanego faceta w średnim wieku, prawda? A teraz włóż tę swoją grandż czapeczkę i popatrz jeszcze raz. Co widzisz? Bo ja widzę idiotę w średnim wieku, któremu się wydaje, że wygląda modnie i miodnie oraz młodzieżowo, a tak naprawdę wygląda jak kretyn, któremu pęd ku celebrytyzmowi wybił resztki szarych komórek i samokrytycyzmu.

Chciałam być miła i taktowna, naprawdę... :hamster_sorry:

[link widoczny dla zalogowanych]

No nie mogę, nie mogę, nie mogę... Kto mi zabrał mojego miłego, kochanego, dobrze ubranego Ołówka, no kto???

[link widoczny dla zalogowanych]

Była też Wietske, z czego się cieszę, bo każdy normalny człowiek w towarzystwie Uwe jest mile widziany.

EineHexe

Wczoraj Blondyn objawił się na konferencji "Dancer Against Cancer".

Doprawdy, Uwe, doceniam, że tym razem zdołałeś się ubrać stosownie do swojego wieku. Może jednak dostaniesz ode mnie w przyszłą niedzielę kwiatek, a nie doniczką w dekiel.

Tego pana z Blondynem nie znam.

Vesper

Na pierwszym zdjęciu wygląda, jakby miał siwe włosy... I nawet mu z tym do twarzy.

EineHexe

No taki popielaty blondzik sobie zarzucił, bardzo fajny

EineHexe

Wczoraj Uwiasty objawił się na balu Dancer Against Cancer.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tu, jak widać, w towarzystwie Babsi Koitz. I taki wygląd to my, drogi Blondynie, aprobujemy bardzo.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze żebyś spbie przypomniał jak to się uśmiecha...
Pani to Alexandra Meissnitzer.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dojrzały, elegancki i seksowny mężczyzna - tak właśnie powinieneś się prezentować Uwe.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak Uwe, wiem, że musiałeś się pochwalić. Też zawsze marzyłam, żeby mieć zdjęcie z panem Sheffieldem

[link widoczny dla zalogowanych]

"Mam zdjecie z panem Sheffieldem i jego żoną! O rany!"

[link widoczny dla zalogowanych]

Tym razem Blondyn powadzi Gitę Saxx. I wygląda zabójczo.

[link widoczny dla zalogowanych]

Why so serious?

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale za robienie kaczego dzioba to będę lała. Słowo.

Uwe i pani Saxx raz jeszcze.

EineHexe

Na kolejnej imprezie, będacej wernisażem fotografa Baumanna...

[link widoczny dla zalogowanych]

...Uwe zademonstrował z kolei żółtą skózaną kurteczke i przerażający uśmiech.

[link widoczny dla zalogowanych]

Więcej niż jeden nawet. Jak pragne zdrowia, ogień krzepnie, blask ciemnieje. Uwe, popracuj nad tym przed lustrem, zanim ludzie zaczną uciekać stadami w panice.

Reszty osobistości nie znam, mówię od razu.

Uwe za plecami Uwe, czyli ten na zdęciu Baumanna, jest wyfotoszopowany eight ways to Sunday.

Marika. Jak oni wytrzymali na jednej imprezie?

martunia21

Myślałam, że on tylko smerfa obrał z czapeczki, ale widać na amerykańskie stadiony też trafił.
Wiedźmo, nie denerwuj się na niego, to się może źle skończyć. Jeszcze zamiast łowić autografy, złapiesz doniczkę i wsadzisz mu na makówkę...
M.

EineHexe

Nie wsadziłam!

martunia21

Widziałaś go na żywo? Miśka dostał? Opisz spotkanie, błagam...
M.

EineHexe

Bóstwo, które notabene ciut przytyło odkąd je widziałam po raz ostatni, pojawiło się wczoraj na lifeballu. Z Wolfem, a jak.

[link widoczny dla zalogowanych]

Uwe wygląda trochę jakby pozując usiłował się jednocześne do tego dziwoląga obok nie przyznawać.

[link widoczny dla zalogowanych]

Uwe pojawił się także na scenie, w trakcie pokazu mody.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ta pani chyba była ciężka.

[link widoczny dla zalogowanych]

Boski, jego partner oraz Nicole Burns-Hansen.

Jeszcze raz Uwe podczas Faszyn Szoł.

Tańczył dzielnie!

Bo to mały, dzielny marynarzyk był! :D

I piękny.

"Nie znam tego faceta, naprawdę. Przybłąkał się!"

EineHexe

Kolejne Late Night Shopping w Mondreanie. Żaden inny sklep we Wiedniu nie robi tylu iwentów promocyjnych, jeśli ten geszeft wychodzi na plus to ja się zdziwię bardzo.

[link widoczny dla zalogowanych]

Komplet kwiatuszkowy jednakowoż doceniam, uroczy jest

Ale włoski, o Boski, kwalifikują się wyłącznie pod nożyczki u fryzjera.

[link widoczny dla zalogowanych]

Pan Weiss, amator noszenia szaliczków przy trzydziestostopniowym upale (widziane naocznie i osobiście przez piszącą te słowa), też się pojawił. Po nowy szaliczek zapewne.

[link widoczny dla zalogowanych]

Uwe, jak zwykle, wczuł się w rolę ekspedienta.

[link widoczny dla zalogowanych]

Cmok cmok koło ucha.

[link widoczny dla zalogowanych]

To spojrzenie w lepsze jutro... Wyciągnijcie jeszcze rączki ku przodowi, a stworzycie żywą wersję pomnika robotnika i kołchoźnicy, stojącego na Placu Czerwonym Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale nogi to Uwe ma po prostu boskie!

[link widoczny dla zalogowanych]

Buty w pierwszej chwili mnie nieco zabiły, w drugiej stwierdziłam, że mają swój adorkablowy (pardą za tę kalkę) wdzięk.

[link widoczny dla zalogowanych]

Oraz, jak widzę, Mondrean po raz kolejny zmienił wystrój.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeśli oblicze na portrecie ma przedstawiać Brando, to informuję uprzejmie, że zrobiłabym lepsze portrety. Zapewne taniej. Te są takie więcej koszmarkowate.

[link widoczny dla zalogowanych]

Atousa Mastan przyszła też.

[link widoczny dla zalogowanych]

"To ja se teraz posiedzę, a co!"

martunia21

A może te promocje i nęcenie potencjalnych tłumów są niezbędne właśnie przez zmiany wystroju? Gdyby tak wszystko zostawili w spokoju, nie potrzebowaliby ściągać nikogo, żeby za projektanta płacił...
Albo się nie znam.
M.

EineHexe