Sunset Boulevard - Joe Gillis

emerencja

Temat powstał na gorąco pod wpływem świeżutkich wrażeń. Siedzę sobie dziś w pracy i zastanawiam się, co sobie tu rzucić na uszy do słuchania i mój wybór pada na "Sunset Boulevard", rzecz jasna w wiadomym wydaniu pewnego Blondyna.
Na pierwszej, tytułowej piosence totalnie odjechałam. Ten głos, ten zarąbisty niemiecki akcent w anglojęzycznych wstawkach... Prawdziwa uczta dla uszu takiej Uwomaniaczki jak ja!

(Rany, to trzeba leczyć! Tylko który lekarz się tego podejmie? Very Happy

)
Dalej był tylko ciąg dalszy rozkoszy muzycznej. Brak mi po prostu słów...
Dla uzupełnienia wrażeń pozostaje mi tylko obejrzeć rzeczonego Uwe w owym dziele...
Rany, to już chyba lekka przesada...

Hexe, ratuj!

UpiórTeatru

Czy możesz zalinkować, gdzie można usłyszeć/zobaczyć Uwe w "Sunset Boulevard"? Chodzi mi głównie o tytułową piosenkę. Smile

EDIT: Znalazłam. Podoba mi się! Bardzo mi się podoba! Garniturek boski i świetna fryzurka. Spojrzenia spod okularów Very Happy

i to charrrakterrrystyczne "rrr"

Aktorsko też dobrze się spisał.

emerencja

Pani życzenie jest dla mnie rozkazem!
Oto żywy dowód:
http://www.youtube.com/watch?v=1sjrVRkt76k&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=5vSM4z9LWYk&feature=related
(tu u mnie nie najlepsza jakość)

Proszę patrzeć, podziwiać i się rozkoszować!!!

EineHexe

Niektóre niemieckie Kroegerytki nigdy chyba nie opanują trudnej sztuki konwertowania plików wideo bez masakrowania ich jakości...

O ile dobrze pamiętam prawie cały Sunset Boulevard z Uwe wisi w kawałkach na yt, choć niestety zawiera w sobie tę gorszą Normę.
bardzo lubię tę sztukę (jak również pierwowzór filmowy). Uwowy Joe jest bardziej chłopięcy i świeży niż zmęczony i cyniczny William Holden w filmie. Jest to energiczny i bystry młodzian, z zawodu scenarzysta, który wprawdzie cygani Normę i bez mrugnięcia powieką wmawia jej, że jej scenariusz się do czegoś nadaje, tylko potrzebuje pewnych poprawek i mamy arcydzieło, ale z drugiej strony w pewnym momencie zaczyna z Normą być nie dla kasy, ale ze współczucia dla jej samotnego żywota. Uroczy chopak o dobrym serduszku po prostu, który mota się w chory układ. W charakterze wisienki wystepuje kilka scen komicznych oraz upojne tango w wykonaniu Uwe i Normy

Minusem jest zupełnie kosmiczna ilość papierosów wykopconych na scenie przez Uwe i niech on mnie tu oczu nie mydli, że to rekwizyty i ukazywały osobowość. Chała, a nie osobowość, Blondyn bezczelnie korzystał z okazji, zeby się odpalić

emerencja

Myślisz, że to Kroegerytki? Może i tak.
Uwe muszę sobie dopiero pooglądać. Na razie tylko i aż słuchałam od deski do deski.
A pod kątem palenia to Uwe u mnie też podpadł. I tak się dziwię, że on jeszcze był w stanie tak dobrze śpiewać. Razz

EineHexe

emerencja

EineHexe

Były takie czasy, kiedy Uwe we fraku wyglądał jak milion dolców. A tańczył walca i tango jak dwa. Wprawdzie moje umiejętności taneczne są skromne, kroków nie pamiętam, ale zawirowałoby się, oj zawirowało w ramionach takiego amanta!

http://www.youtube.com/watch?v=m312wwHP7oM

Oraz uwielbiam jego śmiech.

EineHexe

Donosi się uprzejmie, że Andrew Lloyd Webber nosi się z zamiarem zekranizowania musicalowej wersji Sunset Boulevard. W roli Normy Desmond miałaby wystąpić Glenn Close i, jak rzadko, tę decyzję obsadową ALW pochwalam z całego serca.

UpiórTeatru

A kto miałby być jako Joe? Wiadomo coś?

EineHexe

Nie wiadomo jeszcze nic, ale już się boję, kogo mogą zechcieć obsadzić w tej roli.