Dumny inspektor i złotowłosy Ężo - Les Miserables

EineHexe

Na barykadach Uwe pojawiał się w kilku rolach. Najwcześniej jako Feuilly i Enjolras, potem dołożył do tego jeszcze Mariusa. Lata później zmienił strony i przywdział policyjny mundur.

http://www.youtube.com/watch?v=D1mndDPUwno

Boski Ołówski Javert. Wokalnie... Tylko Uwe mógł dojść do wniosku, że rola dla głębokiego barytonu, a nawet basbarytonu, jest idealna dla niego, człowieka obdarzonego tenorem o wyjątkowo jasnej barwie. Chyba się troszkę pomylił, słychać, że jego struny głosowe nie są zadowolone z tego co muszą robić.

Ale aktorsko... Uwielbiam. Dumny, pełen pasji inspektor, który traktuje swój zawód niczym misję, by nie rzec krucjatę w imieniu prawa. To jak się na powyższym klipie odsuwa z obrzydzeniem od małego ulicznika, te spojrzenia pełne wzgardy, pod adresem rewolucjonistów... Miodzio. I cała konfrontacja z Valjeanem, wyzywanie by go zabił, podszyte coraz większą desperacją, bo się inspektorowi światopogląd zaczyna gibać w posadach. Mrrr, mrrr i jeszcze raz mrrr.

Przechodzimy na drugą stronę barykady.

http://www.youtube.com/watch?v=bCprp10qDOc

Złotowłosy anioł rewolucji, pochylający się z troską nad każdym ludzkim bólem, który serce zaprzedał Patrii i ieczuły jest na awanse (zwłaszcza zaś Grantaire'a, jedynego osobnika w dziejach, którego Uwe nie chcial zmacać).

Leleth

EineHexe

UpiórTeatru

Pod względem aktorskim Uwe zagrał Javerta świetnie, co do głosu to Blodnyn nie jest mrocznym barytonem i ten fakt będzie niezmienny, nawet gdy Uwe ma w ręku inspektorską pałkę.

EineHexe

Uwe sam siebie klasyfikuje jako barytenora, ale ja tej "bar"-owości w jego głosie jakoś nie słyszę. Aaale co tam, taka drobnostka przecież Blondyna nie powstrzyma, jego wymarzona rola też przecież wymaga mrocznego, głębokiego barytonu.

emerencja

No...

Ale i tak zdecydowanie nie pobije moich ulubieńców! Nie ma szans! Very Happy