Filmowe role Blondyna

ewka

Mi się jego młoda jędrna twarz jeszcze nie zapamiętała na tyle, żeby go poznać (z jego twarzą wszystko jest ok, to ja mam coś spaprane w mózgu z rozpoznawaniem twarzy) ;>

Btw, dołączam się do prośby o zdjęcia z filmu :)

UpiórTeatru

Uwaga, Uwaga! Wszystkie osoby spragnione nagrania filmu z Uwe proszone są o zgłoszenie się do mnie na pw w celu uzyskania niezbędnych informacji! Very Happy

PS Każda scena z Uwe jest nagrana osobno. Każda z czterech. Zbyt długie nie są, z góry przepraszam za wstrząsy, ale pod koniec ręce mi ciut zdrętwiały.

EineHexe

Nie szkodzi, ze się trzęsą, my doceniamy twe poświęcenie i dziękujemy!

EineHexe

Obejrzałam. To nie rola filmowa, to bezecna promocja "From Broadway to Hollywood" oraz przy okazji po raz kolejny udowadnianie męskości własnej. Mam ochotę pacnąć go w tę blond łepetynę.

Po pierwsze, proszę mnie tu autoreklamy ("Gwiazda niemieckiego musicalu, Uwe Kruger!" Yellow_Light_Colorz_PDT_50

) nie nazywać rolą filmową i jaj se nie robić.

Po drugie, tak, Uwinku najderoższy, jesteś niezwykle wręcz samczy, testosteron tryska z ciebie fontannami, jesteś tfardy i wogle i pocinasz na motocyklu jak prawdziwy samiec alfa. Przyjęłam i zrozumiałam.

Tylko że ta samczość pasuje do ciebie jak wół do kożucha i w ogóle jakbym chciała testosteroniczną ultramęską bestię, to ganiałabym za Brunetem. Zaręczam, że reszta twych fanów też nie za machismo cię kocha. Więc błagam, odpuść sobie ten shit i przestań udawać kogoś kim nie jesteś, bo mi, w mordę jeża malusieńkiego, słabo!

No. Ulżyłam sobie.

UpiórTeatru

Zgadzam się w całej rozciągłości, żeby po raz pierwszy ujrzeć Blondyna czekałam 30 minut filmu!
Podpisuję się obiema ręcami także pod stwierdzeniem dot. Bruneta Very Happy

Miałam nadzieję na dobry film z ciekawą rolą Uwe, a jest kicha do kwadratu