Forum www.uwekroeger.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Ulubiony utwór
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.uwekroeger.fora.pl Strona Główna -> Musical Elisabeth
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Którą piosenkę z "Elisabeth lubisz najbardziej?
Ich Gehör Nur Mir
8%
 8%  [ 1 ]
Kitsch
8%
 8%  [ 1 ]
Die Schatten Werden Länger
25%
 25%  [ 3 ]
Der Letzte Tanz
0%
 0%  [ 0 ]
Éljen
0%
 0%  [ 0 ]
Nichts, Nichts, Gar Nichts
0%
 0%  [ 0 ]
Milch
0%
 0%  [ 0 ]
Mama, Wo Bist Du?
0%
 0%  [ 0 ]
Wir Oder Sie
0%
 0%  [ 0 ]
Wenn Ich Tanzen Will
41%
 41%  [ 5 ]
Die Fröhliche Apokalypse
0%
 0%  [ 0 ]
Maladie
0%
 0%  [ 0 ]
Boote In Der Nacht
0%
 0%  [ 0 ]
Wenn Ich Dein Spiegel Wär
0%
 0%  [ 0 ]
Eine Kaiserin Muss Glanzen
0%
 0%  [ 0 ]
Der Schleier Fällt
0%
 0%  [ 0 ]
Jedem Gibt Er Das Seine
0%
 0%  [ 0 ]
Nie wiem, kocham je wszystkie
16%
 16%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 12

Autor Wiadomość
EineHexe
Uwoholiczka z misiem


Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: To tajemnica
Płeć: ona

PostWysłany: Pon 17:22, 23 Sie 2010    Temat postu:

Mnie osobiście znacznie bardziej poraża Die Schatten z aktu I. Najpierw rozdzierający krzyk Sisi, a potem spokojny, miękki, anielski, niemal nierealny głos Toda. Coś niesamowitego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emerencja
Graf Taaffe


Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ona

PostWysłany: Pon 17:25, 23 Sie 2010    Temat postu:

Nie chodzi mi tylko o głos, ale również o sam taniec Śmiercia, to jak Uwe się rusza. Jest po prostu przegenialny w swej przegenialności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EineHexe
Uwoholiczka z misiem


Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: To tajemnica
Płeć: ona

PostWysłany: Pon 18:02, 23 Sie 2010    Temat postu:

Uwe rusza się genialnie i przez niego rozżarłam się niemożebnie w wymaganiach dotyczących ruchu scenicznego aktorów. Ale wiecie, kto ruszałby się nie mniej genialnie? Steve Barton. Tak, młody Steve jako Tod...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leleth
Napoleon


Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ona

PostWysłany: Pon 18:09, 23 Sie 2010    Temat postu:

Steve był Bogiem musicalu, to wręcz osobna kategoria, on był genialny we wszystkim, co robił...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emerencja
Graf Taaffe


Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ona

PostWysłany: Pon 18:25, 23 Sie 2010    Temat postu:

OOO, TAK!!!
Steve Barton, klasa sama w sobie! Jak wino, im starszy tym lepszy!
Genialny jako Krolock, znakomity jako Upiór (dużo lepszy niż jako Kluska), to i Śmiercią może nawet byłby lepszy niż Uwe...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EineHexe
Uwoholiczka z misiem


Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: To tajemnica
Płeć: ona

PostWysłany: Pon 18:43, 23 Sie 2010    Temat postu:

Lepszy nie. Ale myślę, że spokojnie by mu dorównał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emerencja
Graf Taaffe


Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ona

PostWysłany: Pon 18:52, 23 Sie 2010    Temat postu:

Chyba nie mam innego wyjścia jak się z tobą zgodzić.
Możemy tylko pożałować, że nie ma go już wśród żywych... Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leleth
Napoleon


Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ona

PostWysłany: Pon 19:08, 23 Sie 2010    Temat postu:

EineHexe napisał:
Lepszy nie. Ale myślę, że spokojnie by mu dorównał.

Pozwolę sobie mieć inne zdanie Razz
Nie mogę wydawać sądu, póki czegoś nie widziałam. Cenię Uwe jako Śmierć, ale Steve był genialny, i mógłby być bez problemu lepszy. Czy byłby natomiast, nie wiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emerencja
Graf Taaffe


Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ona

PostWysłany: Pon 19:58, 23 Sie 2010    Temat postu:

I tak się nigdy nie dowiemy, jaką Śmiercią byłby Steve. Z jego talentem mógłby być lepszy od Uwe, ale też rola Śmierci jest szczególna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
UpiórTeatru
Graf Taaffe


Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ona

PostWysłany: Pon 20:00, 23 Sie 2010    Temat postu:

Steve... on był niesamowity. Jego Von Krolock wbił mnie w fotel. Był jedynym Raoulem, którego lubię, mało tego, ja go uwielbiam. Bardzo żałuję, że nie zdążył zagrać Jekylla and Hyde'a. Jako Der Tod napewno byłby rewelacyjny, nie wiem czy lepszy od Uwe, ale na sto procent widzowie by go pokochali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
claudette
Chris


Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: festung Breslau
Płeć: ona

PostWysłany: Pon 15:17, 20 Wrz 2010    Temat postu:

Pierwszą piosenką jaką usłyszałam było "Wenn ich..." i oszalałam. Jednakże teraz wielbię "Ich gehor...". Może dlatego że mam nie małą ambicję nauczyć się śpiewać. Co prawda z ostatnią nutą będzie problem (jestem tylko kontraltem), jednakże kto wie, kto wie.

Poza tym jeszcze duet Toda z Rudolfem (o ile dobrze pamiętam) w "Die Schatten..." robi na mnie nie małe wrażenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.uwekroeger.fora.pl Strona Główna -> Musical Elisabeth Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin