Miś-on Ymposybel

Laurelin

Wiecie co? Wyszedl z proby wczesniej. Jak go dzisiaj nie zlapiemy to robie mu najazd na chate!
A Wiedzma nie kwiczala. Nikt nie kwiczal. Wszystkie sie wgapialy z otwarta buzia i niedowierzaniem na twarzy xD

A oan ochroniarz z teatru juz sie smieje na nasz widok xD

cyferka

Pfff to jak on się umówił i polazł?
No to faktycznie, widac co sobą reprezentuje.

EineHexe

Tak dokladnie to on sie nie umowil, tylko powiedzial o ktorej bedzie w Ronacherze do zlapania. A poniewaz nie dal sie zlapac, a wjazd na chate wchodzil w gre tylko po moim trupie, zdeponowalam misia, opatrzonego w list, u panow ochroniarzy z Ronachera. Zarzekali sie, ze dorecza. go Uwe.

cyferka

Dobra, dobra ty już go tutaj nie usprawiedliwiaj burak jest i tyle, i to taki jak w wampajerach, nie miałam na myśli starego, poczciwego buraka cukrowego. Mój suwenir jest???

Esz okienko zaraz mi się skończy a tu kolejka do komputera....

emerencja

Wczoraj po przyjściu z pracy w ramach odsapnięcia po trudnym tygodniu klapnęłam przed komputerem i... Mój Wen Demotywator dał o sobie znać, a oto, co powstało w wyniku owocnej jednodniowej współpracy. Very Happy

Jako inspiracja: Miś-on Ymposybel.

Miś-on Ymposybel

Sympatyczny Fanklub pana U. Kroegera
do Wiednia się wybrał spotkać bohatera.
Wiozą dla aktora prezent bardzo miły.
Nadzieja spotkania dodaje im siły.
Matka Hexe długo Toddy’ego tworzyła.
Chętnie by go teraz Uwemu wręczyła.
Tymczasem pan Uwe z Wiednia zrejterował,
albo przed fanami w zamczysku się schował.
Co tu teraz robić? Gdzie tu Uwcia szukać?
Trzeba pewnie będzie do wielu drzwi pukać.
Tymczasem derniera Tomeczka już czeka.
Pora jest na spektakl, więc Fanklub nie zwleka.
Wszystkie fanki grzecznie w rządku maszerują,
kartki na podpisy już sobie szykują.
Nowa już nadzieja w sercach fanek świeci.
Może Uwe Tomcia pożegnać przyleci?
Trzeba będzie stanąć blisko przy stejdżdorze.
Nieważne ze wieje, że zimno na dworze.
A może akurat Uwe tam się zjawi?
Może wśród swych fanek chwilę choć zabawi?
I może w tym miejscu, może właśnie dzisiaj
Fanklub wręczy swemu idolowi misia?
Niestety, czas prezent ochronie powierzyć
i w to, że Mu wręczą, bardzo mocno wierzyć.
Za to jest zbiór kartek z cennymi skarbami,
cudnymi ulubieńców autografami.
A zatem nie poszła na marne wyprawa
do Wiednia. Cudowna była to zabawa.
Pozostaną w głowach cudowne wspomnienia
i już w sercach fanek nowe są marzenia.
Może za rok lub dwa, może dnia pewnego
spotkają już w Polsce Uwcia kochanego!

martunia21

A może on znowu chory jest? Albo się wystraszył nadmiernego entuzjazmu fanek z dzikiej Polski? I zwiał. Nie jego wina, durnie z tzw. cywilizowanej Europy nas kojarzą ciągle z tymi wrednymi miśkami polarnymi. A tu takie mu próbują właśnie misia wcisnąć. Jak mu się skojarzyło z takim prawdziwym?
M

EineHexe

Ale myśmy mu nie powiedziały, ze to misiek. Nie wiem, czemu nie przyszedł, może wcześniej skonczy;i próbę, albo przełożyli, wcale się nie dziwię, ze mu się w takich okolicznościach nie chciało tam kwitnąć.

I nie jest burakiem. Żadnego rodzaju.

isabellanna

Szkoda, że się nie udało wręczyć prezentu osobiście. Macie jakieś fotki z wyjazdu?

EineHexe

Dziewczyny mają focie z Uwe, ja się nie załapałam, tak jakoś wyszło.

LadyMakbet

Och, ale wam zazdroszczę! Siedziałam dzisiaj na niemieckim i cały czas myślałam o Uwe xD aż brawurowo przetłumaczyłam die Miete (czynsz) jako środek XD, bo mi się z Mitte pomyliło Shocked

EineHexe

Ponieważ jedna Miś-on się skończyła, a Wiedźmusi jakoś tak pusto się uczyniło, przeto zamyśliwuje już nad następną. A jakby tak...

Jakby tak zrobić ElisaBear i wręczyć ją Pii?

Nibi no Nekomata

w której sukience? :D

EineHexe

W węgierskiej koronacyjnej, najlepiej.

Nibi no Nekomata

+ tren?

<rzewne westchnienie> ta korona wygląda kusząco. a ja w sumie dawno nie bawiłam się z koralikami.

EineHexe