Klub Anonimowych Uwoholików

EineHexe

Dzień dobry, mam na imię Ewa i jestem Uwoholiczką od dwóch lat. A ten wątek, założyłam po to, żeby było gdzie roztaczać moce i uroki naszej obsesji.

W ramach której ciągnę w tej chwili "Elisabeth" z Essen, z Kristin Holck w roli głównej, oraz dokańczam ssać Uwowe wiedeńskie derniere Elisabethowe, bo bardzo inteligentnie ściągnęłam je tylko połowicznie. Nie zauważyłam tego dyskretnego przycisku "następny" pod listą plików. Za to jak skończę, będę się tarzać w Blondynie Wink

emerencja

A ja jestem nałogową Uwoholiczką od 7 miesięcy z niewielkim haczykiem.

I w ramach tej obsesji oglądam i słucham Blondyna we wszelkich (prawie) przejawach.
A ponadto w ramach Uwoholizmu moja komórka przeszła generalne przemeblowanie w dzwonkach (każda z grup w książce telefonicznej ma swój odpowiednio spreparowany dzwoneczek, rzecz jasna w wydaniu Uwe i głównie Uwe K.), oraz sygnale sms (Eh, du verloren bist odpowiednio przycięty). Mało, mój komputer przyoblekł się w piękną czerwoną tapetę z 3M z Uwe pośrodku w czerwonych łuseczkach, a na komputerze w pracy (na szczęście szef jest wqyrozumiały) kardynał Uwe dyskretnie obmacuje Milady...
A ja jak się tylko dossię do Eli z Essen, to będę się delektować Panem Śmiercią (co prawda tą gorszą wersją). Ale za to na razie ślinię się do pięknych czerwonych łuseczek... Twisted Evil

Laurelin

Ja jestem Joanna, chociaż fejsbuk zasugerował mi żebym przedstawiała się Dżiowanna i chyba go posłucham bo tak miło się to kojarzy xD
Sama nie wiem ile jestem Uwoholiczką - jak dla mnie to całe życie! Bo to co było przed poczatkiem mojego nałogu jako życie uznane być nie może.
Całe moje otoczenie boi się mojego nałogu. Wszyscy bliscy starają się pomóc mi w wyjściu z niego. Ale mi jest lepiej niż dobrze i nie chcę wracać do normalności!

LadyMakbet

Ja jestem Uwoholiczką z 5 miesięcy

, ale od tego czasu oglądam i słucham wszystkiego co z nim związane (i pielęgnuję mój nałóg) Very Happy

Robię sobie z nim rodzinki w w Simsach itp xD, ostatnio nawet braciszek zrobił mi Uwe z klocków Lego Shocked

Moja rodzina cały czas ma nadzieję, że mi przejdzie i przymyka oko na chodzenie na niemiecki, zdawanie matury z niemieckiego i śpiewanie uwowych piosenek pod prysznicem xD Za to znajomi w szkole robią przerażoną minę już na sam dźwięk imienia Uwe

, ale ostatnio podeszła do mnie koleżanka i poprosiła żebym jej dała wszystko co z Uwe mam, bo postanowiła w końcu obejrzeć to cudo Twisted Evil

, więc tylko zacieram rączki z radości

EineHexe

Pracuj nad koleżanką, pracuj, a jak wpadnie z butami to podsuń jej linka do forum Twisted Evil

EineHexe

A, i bym zapomniała, dałoby się temu LegUwkowi strzelić fotę i powiesić na forum? Bardzo jestem go ciekawa.

LadyMakbet

Jasne

zobaczę co da się zrobić

LadyMakbet

Kupiłam baterie do aparatu

:

[link widoczny dla zalogowanych]

To co trzyma w prawej rączce to legomikrofon xD

EineHexe

Jest... Zaiste... Legopiękny. I ta fryzura

LadyMakbet

Jak na niego spojrzałam to dostałam ataku śmiechu xD taki mi się podobny wydał Very Happy

i jeszcze niemiecką flagę skądś znalazł xD

UpiórTeatru

Świetne! Podobieństwo jest uderzające!

Ja nie miałam takich klocków...

emerencja

Nie no, zarąbisty!!!

Laurelin

Dobrze że nauczyłam się nie pić przy monitorze bo bym się udusiła xD
CUDOWNY! Ja też kcę takiego! Mój braciszek mi jeszcze nie zrobi :(
A kto go tak pobił i czemu się nie ogolił? :P

LadyMakbet

Kto go tak pobił nie wiem :P A zarośnięty może dlatego, że inspirowany podobizną na moim kubku (który braciszek ogląda codziennie przy śniadaniu) Very Happy

, a tam jest zarośnięty

Martine

Jestem Martyna i uwielbiam musical "Elisabeth"... Dzięki niemu mogłam poznać Uwe. Według mnie jest genialnym aktorem, który zasługuje na podziw i szacunek. W każdym razie ode mnie je otrzymał :)